poniedziałek, 13 czerwca 2016

Maraton W Koźminie

Koźmin 2016
 
Pełna emocji relacja Piotrka Z Koźmina oddaje to co działo się na trasie.
 
Zwycięża Krzysztof Kubik 1 kat. 1 open.
 
Piotrek Suchecki 1 kat. 5 open.
 
"Ale był wyścig. Startujemy razem z Krzysztof Kubik i Błażej Świątek w ostatniej grupie. Mocne tempo od początku. Łapiemy grupy startujące przed nami, na początku drugiego kółka wiadomo już że walka o open rozegra się pomiędzy naszą piątką. Dobrze że jechał z nami zawodnik gospodarzy, nie pogubiliśmy się dzięki temu, a raz było blisko xd. Dalsza jazda bez historii. Wszyscy po zmianach, oszczędzaliśmy się na fini...sz. W końcówce szybka decyzja, jesteśmy w dwóch z Krisem z Interkolu, Kris ma nogę widać, cały dzień szarpie, ja już kategorie mam wygraną a 5 miejsce open to dla mnie i tak super wynik, mówię do Krisa że mu pomogę, cały czas jadę czujnie w czubie naszej grupki, nagle Kris krzyczy że teraz no to pociągnąłem ile fabryka dała, tętno 205, ale jednak za szybko, nie wszedłem najlepiej w zakręt i wszyscy dojechali, ledwo, ale dojechali. Łapie oddech patrze, wszyscy zwolnili nikt nie chce dać zmiany, no to wychodzę na czoło, dyktuje trochę tempa dla Krisa patrze nikt nie atakuje, no to co mi tam fruuu do przodu, idę już w trupa tętno 215, Kris puszcza koło swojego gonić nie będzie, doganiają mnie może 200 metrów przed metą przed zakrętem w lewo, ale to nic naciągnąłem peleton, zmusiłem przeciwników żeby gonili. Krzyczę do Krisa coś w stylu dawaj ku***. On idealnie wszedł w zakręt i nie zostawił nikomu żadnych szans na finiszu. Wpadam na metę i cieszę się jak dziecko razem z nim. Brawo Kris zaje*iście pojechałeś"
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz